Na parkingu w Słupsku miała miejsce nietypowa interwencja policji, związana z próbą otwarcia zamkniętego samochodu. Dwaj koledzy postanowili pomóc swojemu znajomemu, który utknął z kompletnie rozładowanym akumulatorem. Ich działania, polegające na wybijaniu szyby, zostały jednak zauważone przez ochronę, co doprowadziło do wezwania mundurowych.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zastali wybitą szybę w pojeździe marki BMW oraz dwóch „pomocników”. Okazało się, że jeden z mężczyzn miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a drugi nie posiadał wymaganych uprawnień. Policjanci szybko ustalili, że był to przypadek niewłaściwie zrozumianej interwencji, a nie próba kradzieży, jak pierwotnie podejrzewano.
W wyniku interwencji policja sporządziła dokumentację i pouczyła mężczyzn o ewentualnych konsekwencjach prawnych ich działań. Zamiast podejmować ryzykowne kroki, jak wybicie szyby, lepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby skorzystanie z usług ślusarza. Obydwaj panowie muszą być świadomi, iż łamanie sądowych zakazów może prowadzić do surowych kar, w tym pozbawienia wolności oraz grzywny.
Źródło: Policja Słupsk
Oceń: Interwencja policji w Słupsku po nietypowym zdarzeniu na parkingu
Zobacz Także
