W Słupsku doszło do niepokojącego incydentu, w którym 40-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa. Początkowo została oszukana przez fałszywych pracowników firmy inwestycyjnej, co doprowadziło do utraty znacznej kwoty pieniędzy. Po zorientowaniu się w sytuacji, kobieta nadal poszukiwała pomocy w sieci, co uczyniło ją łatwym celem dla kolejnych przestępców podających się za windykatorów. W sumie straty wyniosły ponad 22,5 tysiąca złotych.
Incydent rozpoczął się od zachęcającej reklamy w Internecie, która obiecywała ogromne zyski z inwestycji. Kobieta, zaintrygowana propozycją, skontaktowała się z osobą podającą się za pracownika firmy. Po niewielkim wpłaceniu początkowej kwoty, oszust zapewnił ofiarę, że jej środki szybko się rozmnażają. Niestety, po ponownym wpłaceniu większej sumy, a także zaciągnięciu pożyczki, kontakt z fałszywym doradcą nagle się urwał.
W desperacji kobieta postanowiła szukać pomocy w internecie, co ponownie zakończyło się oszustwem. Podczas kontaktu z osobą przedstawiającą się jako windykator, została namówiona na kolejne przelewy, które miały pomóc w odzyskaniu utraconych pieniędzy. Na koniec okazało się, że zarówno inwestycje, jak i pomoc windykacyjna były jedynie pułapkami, które doprowadziły do podwójnej straty finansowej. W związku z tym przypomina się mieszkańcom Słupska o ostrożności w kontaktach z nieznanymi firmami oferującymi szybkie zyski.
Źródło: Policja Słupsk
Oceń: 40-latka oszukana przez inwestorów i windykatorów
Zobacz Także