14.10.2022, 08:11
W trakcie niedzielnego starcia polskiej ligi między Wisłą z Krakowa, a poznańskim Lechem były niezwykłe emocje!
Bez najmniejszych wątpliwości dzieje się sporo w trwającym aktualnie sezonie naszej ligi. Do czynienia mamy z gigantycznymi niespodziankami i na pewno pewnych zdarzeń żaden dziennikarz nie prognozował. Na pewno gigantycznym zaskoczeniem jest to, że mistrz polskiej ligi, a więc drużyna warszawskiej Legii walczy o pozostanie w PKO Ekstraklasie. W wykonaniu graczy Legii pierwsza runda w ich wykonaniu była katastrofalna i w obecnej chwili powinni koncentrować się na batalii o utrzymanie w naszej lidze. Poznański Lech świętować będzie w roku 2022 100. rocznicę utworzenia klubu i ma w planach sam sobie sprawić nagrodę na tą okazję i zdobyć mistrzostwo Ekstraklasy. Piłki nożnej wielbiciele z Poznania z pewnością byli bardzo zadowoleni z pierwszej połowy sezonu swojego zespołu, który prowadził w tabeli rozgrywek ligi polskiej.
Jednakże w pierwszych meczach rundy finałowej gracze Lecha z Poznania radzą sobie delikatnie gorzej, i z tego powodu droga do mistrzostwa Ekstraklasy delikatnie się pokomplikowała. Zauważyć warto, iż poznański Lech ma naprawdę ogromny problem z wygrywaniem. Doskonałym przykładem problemów poznańskiego zespołu jest starcie z Wisłą z Krakowa, który miał miejsce w minioną niedzielę. Drużyna prowadzona przez ostatniego selekcjonera narodowej reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka musi bronić się w tym sezonie przed strefą dla spadkowiczów i pełny pakiet punktów z Lechem z Poznania byłby dla Wiślaków świetnym rezultatem. Przez większą część tego meczu mogło się wydawać, że zespół z Krakowa wygra ten pojedynek i trzeba zwrócić na to uwagę. Na 2 minuty przed ostatnim gwizdkiem pierwszych 45 minut do bramki wprowadził Ondrasek wyprowadzając krakowską Wisłę na prowadzenie rezultatem 1 do 0. Lech ruszył do ataku w następnej połowie, jednak naprawdę długo nie umieli odszukać sposobu na zdobycie gola. Wszystko zmieniło się w doliczonym czasie gry pomimo tego, iż wszystko sugerowało, że gracze krakowskiej Wisły zdobędą trzy punkty. Dokładnie w 98 minucie tego meczu bramkę na wagę wyniku remisowego dla Lecha Poznań zdobył Milić.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy